Tu prowincja jeździ Volvo

Zanim pokażę Wam to, co wypatrzyłam na łódzkich targach chciałabym, żebyście obejrzeli kilka zdjęć z pewnego kraju. Tytuł zapewne już naprowadził Was na właściwy trop. No bo w jakim innym państwie kierowcy tak chętnie wybierają krajową markę samochodów?

Mój krótki pobyt w Szwecji był związany ze spędzeniem stosunkowo dużej ilości czasu na tamtejszych drogach. Dzięki temu mogłam dokładnie przyjrzeć się temu, jakie auta wybierają Szwedzi. Widać wyraźną różnicę między tymi, które jeźdżą po autostradach i małych miejscowościach a tymi, które jeżdżą po stolicy. Zgodnie z oczekiwaniami, na drogach królują samochody marki Volvo, ale o dziwo, na miejskich ulicach już tak wielu ich nie ma. Właściwie Sztokholm nie wyróżnia się pod tym względem na tle innych europejskich stolic. Ale nie o takich samochodach, jakie i u nas można spotkać, chciałam napisać.

W centrum Sztokholmu miał miejsce zlot oldtimerów. Były tam auta i 40 i 80 letnie. Każdy pięknie odrestaurowany i zadbany. Te kształty, linie, te załamania, błyszcząca karoseria i chromowane elementy . Sami zobaczcie.

img_2215

 

img_2228

img_2231

img_2222

img_2223

img_2213

img_2216

img_2226

Nic dziwnego, że ich właściciele są bardzo dumni z posiadania takich cacuszek, a i cena takich samochodów bardziej przypomina cenę dzieła sztuki niż środka transportu. Może właśnie dlatego za kierownicą głównie widziałam starszych panów, albo przynajmniej równolatków młodszych aut uczestniczących w zlocie.

img_2233

img_2249

img_2259

img_2256

 

A skąd w ogóle temat samochodów na tym blogu? Bo design jest obecny w tej branży od samego początku, o czym przypomina aktywny udział samochodowych koncernów w festiwalach designu, jak chociażby w Wawa Design Festiwal i Łódź Design Festival. Do tego tematu niedługo powrócę.

Facebookpinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *