Papierowe uzależnienie

Cześć. Jestem Justyna i jestem uzależniona od papieru. Dobra, skoro już się przyznałam to dodam tylko, że chodzi nie tylko o to co jest napisane na tym papierze – a czytam dużo, ale także o to jaki ten papier jest. Interesuje mnie jego faktura, kolor, no i oczywiście to co mogę z niego zrobić.  Od kilku lat robię kartki okolicznościowe, które od czasu do czasu możecie kupić np. w Resecie oraz zaproszenia i dekoracje na specjalne okazje. Jakiś czas jedno z zamówień pokazałam na moim Instagramie.

Niestety bardzo brakuje mi w Warszawie sklepów, w których mogłabym kupić wysokiej jakości papiery i dodatki. Na szczęście w moim drugim domu (tak, Berlin nadal uważam za swoje miasto mimo upływu kolejnych miesięcy) takich sklepów nie brakuje. Dziś chcę Wam pokazać moje dwa ulubione.

Na jednej ze spokojnych ulic w Mitte, Rosa-Luxemburg Straße ulokował się cudowny sklep Luiban.

Za każdym razem po przekroczeniu progu sklepu dostaję dreszczy ekscytacji na widok jego asortymentu. Czego tam nie ma …

Wybór washi tapes przyprawia o zawrót głowy. Do tego można kupić piękne notatniki, przeróżne spinacze, kolorowe koperty, no i cudowne przybory do rysowania i pisania.

Popatrzcie na te piękne lampy Mantis projektu Bernarda Schottlandera z 1951 roku.

Co jeszcze mnie zachwyca? Że nikt nie zasłania okien reklamami długopisów  czy papieru do drukarki. Nie wiem skąd  w Polsce wzięła się ta moda, by prezentować ofertę sklepu papierniczego na  kiepskich graficznie reklamach zaklejających całe okna i drzwi. A przecież można inaczej, estetyczniej. Sprzedawcom też zapewne byłoby milej, gdyby mogli od czasu do czasu popatrzeć na to, co za oknem.

  

Z Luibanu z reguły wychodzę uboższa o spore sumy pieniężne, ale nie powstrzymuje mnie to przed odwiedzeniem innego sklepu, zlokalizowanego w tej samej dzielnicy, ale kilka ulic dalej, na Mulackstraße. Sklep R.S.V.P., to właściwie dwa sklepy, bo pod numerem 14 i 26.

Więcej w nim kolorowych tasiemek, naklejek, kolorowych papierów w dużym formacie. Chłonę w nim pomysły na nowe kompozycje.

Kolejna wyprawa po papierowe zapasy czeka mnie w marcu, a na razie niestrudzenie szukam sklepów z dużym, papierowym asortymentem. Jeśli znacie takie sklepy, koniecznie podzielcie się adresami w komentarzach.

Facebookpinterest

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *