To było dokładnie dwa lata temu, ale pamiętam jak dziś to niesamowite wrażenie spokoju, ale też pustki i … oczekiwania. Nie było ludzi na ulicach ani w porcie.
Ptaki zwykle dominujące w nadmorskim krajobrazie były spokojne i ciche, tak jak i morze. Jakby przyroda wstrzymała oddech.