Nasze wymagania żywieniowe mają to do siebie, że bardzo trudno im sprostać. Lista restauracji i kawiarni, które są w stanie zaspokoić nasze potrzeby ostatnio co prawda przekroczyła magiczną liczbę 10, ale nadal jest bardzo krótka. Dlatego gdy znajduję nowy lokal, który serwuje jedzenie wegańskie, bez glutenu i bez cukru potrafię o tym mówić przez wiele dni. Dziś chciałabym Wam pokazać jedno z takich miejsc. Jest szczególne nie tylko ze względu na menu, ale także na wystrój.
Mowa o kawiarni Las dolnysopotpółnoc, zlokalizowanej, jak sama nazwa wskazuje, w Sopocie, blisko Monciaka, ale jednocześnie na tyle od niego daleko, że nie musicie się obawiać że będziecie długo polować na wolne miejsce czy przekrzykiwać muzykę i głośnych gości. Od progu przywita Was luźna, sprzyjająca relaksowi, atmosfera i miła obsługa.
Las to szczególne miejsce i niewątpliwie trzeba mieć odwagę i poczucie humoru, by zdecydować się na taki wystrój. Zobaczycie tu surowe ściany, meble vintage i nietypowe dekoracje.
Spodobało mi się menu wypisane na szybie. Mam też słabość do machających łapką kotów, tutaj umieszczonych w lodówce.
W Lesie dostaniecie pyszne, bezglutenowe wege kanapki i ciasta i napijecie się dobrej kawy z palarni Audun Coffee z Bydgoszczy.
Jeśli tak jak ja omijacie sieciowe kawiarnie, bo macie dość nudnych, identycznie wyglądających miejsc niezależnie od lokalizacji, albo szukacie miejsca serwującego wege pyszności bez cukru i glutenu Las będzie waszą ostoją. A po wizycie w tym fantastycznym miejscu polecam spacer po sopockich ulicach. Drewniane balkoniki, balustrady i galeryjki odrestaurowanych pensjonatów z końca XIX i początku XX wieku wyglądają pięknie.
Zdarza się, że i samochody przyciągają wzrok.