Salon nabiera kolorów – cotton balls

Nowe kolorowe akcenty – cotton balls

Dawno nie pokazywałam Wam naszego mieszkania. Zmiany zachodzą powoli, zobaczcie jak to wyglądało na początku o tutaj,  ale regularnie wzbogacamy naszą przestrzeń w nowe elementy. Po pierwsze, wreszcie udało nam się zawiesić galerię plakatów, którą kompletowaliśmy przez pewien czas. Ponieważ gama kolorystyczna plakatów jest mocno ograniczona, brakowało mi akcentów kolorystycznych, dlatego zdecydowałam się dodać do nich coś, co trochę całość ożywi.

cotton balls

Wybór padł na Cotton Ball Lights czyli podświetlane, kolorowe kule. Już od jakiegoś czasu miałam na nie ochotę. Bardzo przyciągały mój wzrok na Targach Rzeczy Ładnych, które relacjonowałam na blogu nie raz. Na rynku można znaleźć co najmniej kilka firm oferujących takie bawełniane kule, ale mi zależało na wysokiej jakości i wiadomym pochodzeniu, a tylko w przypadku Cotton Ball Lights wiadomo, że ich produkty powstają fabryce objętej programem Fair Trade czyli Sprawiedliwego handlu, który gwarantuje uczciwe stawki pracownikom, niewykorzystywanie pracy dzieci i odpowiedzialność ekologiczną.

cotton balls

Gama kolorów cotton balls jest bardzo rozbudowana i wcale nie było mi łatwo podjąć decyzję, pomimo tego, że idąc do sklepu stacjonarnego w Warszawie już mniej więcej wiedziałam jakie kolory będą pasowały do naszego salonu. Zdecydowałam się na biały (wiadomo :-), pale pink, stone blue, mud i wprowadziłam zupełnie nowy kolor u nas, czyli bardzo ostatnio promowany przez Pantone zielony – asparagus.

cotton balls

Asystentka Szelma była zwarta i gotowa do pomocy. Całe szczęście nie próbowała kraść kul podczas montażu, co wcale nie było takie oczywiste, bo jest wielką miłośniczką wszelkich piłek.

cotton balls

Efekt działań wygląda tak. Ja jestem bardzo zadowolona z całości.

cotton balls

cotton balls

cotton balls

cotton balls

Kolejne plany

To jeszcze nie koniec zmian w naszym mieszkaniu. Czasem sobie żartujemy, że gdy faktycznie wyposażymy je we wszystko, co sobie zaplanowaliśmy przeprowadzimy się do kolejnego mieszkania. W sumie nie ma w tym nic złego, bo ja zmiany bardzo lubię i bardzo chętnie doradzam w domowych transformacjach rodziny i znajomych.

cotton balls

Kochani! Mam dla Was niespodziankę. Do 20.08.17 na hasło “4plus8” dostaniecie 15% zniżki na zakup Cotton Ball Lights w oficjalnym sklepie marki. Jeśli się zdecydujecie, koniecznie pochwalcie się swoimi aranżacjami.

Facebookpinterest

6 thoughts on “Salon nabiera kolorów – cotton balls

  1. Fajna aranżacja kącika wypoczynkowego. mam bardzo podobne kule w sypialni, tyle że bez beżowych, u mnie jest fiolet, róż i dwa odcienie zieleni. Wiszą wsparte o ramę obrazu nad wezgłowiem łóżka. Fajny wpis:)

    1. Dziękuję. Planuję dodać trochę roślin na sąsiednie ściany, więc w przyszłości będzie jeszcze bardziej kolorowo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *